Obiecany rano.

Do kompletu ze świecznikami. Też Dorota przygarnęła 😉

Dziś niezwykle sympatyczny dzień spędzony z rodziną Gabrysi. Maliny się robią, pomidory koktajlowe znikają z miseczki, ogórki po żydowsku czekają na degustację 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Koszyk

Powrót do góry