
Jestem z niego bardzo dumna. Dwa lata temu posadziłam trzy maleńkie sadzonki. Jedna się nie przyjęła, dwie nie rokowały najlepiej. W zeszłym roku sadzonki były tak marne, że pomyślałam, jak dożyją kolejnej wiosny to je przesadzę, może nie mają dostatecznej ilości wilgoci?
A tu w tym roku niespodzianka. Zaczęły wypuszczać listki jak szalone i mam dwie piękne kępy.