Z krówkami.

Coś optymistycznego w ten ponury, jesienny dzień. Wesołe krowy.

Mam nadzieję, że mój spadek formy, to wina przesilenia bo po prostu wlokę za sobą nogi dzisiaj… Nawet zakupy nie pomogły…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Koszyk

Powrót do góry