To na cześć naszych kotów, a właściwie kocic. Dziś jest jakiś koszmarnie wietrzny dzień. Nie lubię wiatru, bo jest jakiś niepokojący, nie można myśli zebrać.
W ten wietrzny dzień dorzucam puchaty, ogromny, pomarańczowy wianek z kotem w biało-żółtą krateczkę i wiosenną wstążeczką w stokrotki.