W groszkowych puszkach.
Przed świętami byliśmy z Emilem na targu po bratki, a wcześniej przygotowałam sobie na nie puszki po mleku modyfikowanym, oklejone folią w grochy. Wsadziłam w puszki to towarzystwo, wyniosłam na zewnętrzne parapety, wyciągnęłam spod agrestu donice z tulipanami, które sadziłam jesienią i …czekam na prawdziwą wiosnę 😉