Coś dla miłośników kawy.
Dziś mamy jakąś nieprawdopodobnie senną niedzielę. Już nawet kawa nie jest w stanie pomóc.
Nasze trzy kocice kursują między fotelami i kanapą i ziewają przeraźliwie. Do południa jeszcze się jakoś bawiły, a teraz ledwie wloką łapy za sobą 😉
No w każdym razie breloczek taki pod nastrój.