W ten pochmurny, zimny dzień.

Koniec lata, jest pochmurno i zimno. I zaczął padać deszcz.

Jesienią czuć już od dawna, wieczory są przejmująco chłodne i zaskakująco krótkie 😉

Nawet w domu odczuwa się chłód, w związku z czym uruchomiłam kocyk do oglądania wczorajszego meczu.

Jesień lubię najbardziej. Dzięki bogactwu owoców i warzyw, możliwości zbierania grzybów, robienia przetworów, łapania na tarasie ostatnich promieni słońca, sadzenia roślin cebulowych…mogłabym tak wymieniać bez końca.

Zaparzyłam sobie właśnie czerwoną herbatę i wracam do pracy.

A tymczasem uwadze polecam herbaciarkę w udanej kompozycji dwóch serwetek 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Koszyk

Powrót do góry