Szal niebieski
Który zrobiłam już dosyć dawno. Ale jakoś nie obfociłam i nie zaprezentowałam. Wielki, ciepły a leciutki. W ładnym, jasnoniebieskim kolorze.…
Który zrobiłam już dosyć dawno. Ale jakoś nie obfociłam i nie zaprezentowałam. Wielki, ciepły a leciutki. W ładnym, jasnoniebieskim kolorze.…
W ten nad wyraz pogodny dzień listopadowy prezentuję taki komplecik, który był prezentem imieninowym. Pudełko na szydełka i druty. Oby…
A tu ostatni marca. 8 lutego majaczyłam coś, że zima się zbiera. Duże nadużycie z mojej strony. Wczoraj postanowiłam umyć…
Czyli ostatnie podrygi zimy. Nie ukrywam, że bardzo na to liczę. Choć wiem, że narażam się wszystkim, którzy za tydzień…
W kwiatki. Moja fascynacja drutami trwa. Dzisiaj czeka mnie obligatoryjna wizyta w tzw. „kuleczkowie”. Latorośl będzie się wyżywać w małpim…
Dla siebie. Zrobiłam coś dla siebie. Mianowicie czapkę i otulacz. Z wielokolorowej włóczki dla podtrzymania optymistycznego nastroju w zimowe dni.…
czyli sowa w kominie. Już jakiś czas temu skończyłam ten komplet. Czapka szydełkowa, sowa. Trochę za mała, trochę koślawa, trochę…
Aktualnie komin dla Emila. Już pisałam o wczorajszym dniu. Dobrze, że się już skończył, bo cierpliwość straciłam niemal całą. Jeszcze…
Moja pierwsza 😉 Skuszona przez Agę, kupiłam sobie gazetkę ze wzorami na drutach i ambitnie postanowiłam, że się ich nauczę…
Z drewnianymi „zdekupażowanymi” uchwytami. Torebkę zrobiłam już jakiś czas temu i czekała na uchwyty, które zamówiłam w Drewlandii i „zdekupażowałam”…
Czego szukasz?